RAZEM DAMY RADĘ – Odwaga do zmian
Było lato 2006 roku... Mieszkałam wówczas w Bonn z mężem i córką z pierwszego związku. Mijało 10 lat od ślubu. Starałam się być dobrą żoną, synową, córką, mamą, pracownicą. Bardzo się starałam...
Było lato 2006 roku... Mieszkałam wówczas w Bonn z mężem i córką z pierwszego związku. Mijało 10 lat od ślubu. Starałam się być dobrą żoną, synową, córką, mamą, pracownicą. Bardzo się starałam...
Po kilkumiesięcznym „taplaniu się we własnym błotku” po rozstaniu, postanowiłam pójść do „znajomej mojej znajomej” - Agnieszki Gaweł. Podobno otwiera umysł, zadaje właściwe pytania etc. Poszłam.
W pewnym momencie uświadomiłam sobie, że mojego małżeństwa już nie ma, że muszę się uwolnić z tej toksycznej destrukcyjnej relacji, która wdzierała się dosłownie w każdą przestrzeń naszego domu...
Gdy podejmiesz decyzje o rozstaniu się z psychopatą, narcyzem, socjopatą albo zdarzy Ci się droga czytelniczko coś lepszego: Twój „toksyk” zdradzi Cię z inną i postanowi się ulotnić, kup sobie kwiaty...
Niebieska karta powstała, aby pomóc ofiarom przemocy domowej, aby policja/dzielnicowy trzymali rękę na pulsie, aby pomóc ofierze uwolnić się od oprawcy i stanąć na własnych nogach. W praktyce ja odczułam, że niebieska karta jest niewygodna.
Drogie Kobiety w trudnych życiowych sytuacjach... Dziś publikuję pierwsze efekty kobiecego wsparcia powstałe w ramach grupy: „RAZEM DAMY RADĘ”. Poniższy tekst pochodzi od jednej z uczestniczek (kolejne będą publikowane w poniedziałki).
W obecnej sytuacji społecznej ofiary przemocy domowej nie mogą liczyć na szybką i skuteczną pomoc wymiaru sprawiedliwości, m.in. z uwagi na ograniczony zakres działania sądów, w tym wąski zakres spraw, które podlegają rozpatrzeniu jako pilne.
W ramach przyłączenia się do akcji społecznej: Wyjść nie możesz, ale #możeszuciec !, wymierzonej w przeciwdziałanie przemocy domowej, która przybiera na sile w czasach koronawirusowych ograniczeń...
W obliczu poważnego konfliktu rodzinnego, który zmierza w kierunku rozstania się małżonków lub partnerów, bądź konfliktu trwającego pomiędzy ludźmi, którzy przeszli już rozstanie, ale wciąż nie są w stanie uzgadniać spraw związanych ze wspólnymi dziećmi...
W dobie pandemii, z którą przyszło nam się mierzyć i związanymi z nią ograniczeniami, chociażby w poruszaniu się, wychodzeniu z domu, prowadzeniu biznesów, wykonywaniu pracy, uprawianiu sportu, spotykaniu się z przyjaciółmi, łatwo jest utracić balans...