Działalność prawnicza

Jestem radczynią prawną z kilkunastoletnim doświadczeniem zawodowym. Od 2011 r. prowadzę własną kancelarię prawną. Od kilku lat zajmuję się głównie prawem rodzinnym. Pomagam również w sprawach spadkowych, zwłaszcza w tych skomplikowanych, które na pozór mogą wydawać się niemożliwe do rozwiązania. 

Tematyka spraw, które prowadzę, jest bardzo rozbudowana. Oprócz spraw rozwodowych, są to sprawy o uregulowanie miejsca zamieszkania dzieci, władzy rodzicielskiej czy kontaktów z dziećmi oraz o alimenty. Reprezentuję klientki / klientów w sprawach z zmianę wyroków i postanowień zapadłych w sprawach rodzinnych. Na swoim koncie mam także postępowania o ochronę dóbr osobistych oraz liczne sprawy o rozdzielność majątkową czy podział majątku. Pomagam również uzyskać fachową pomoc w sprawach karnych, niestety niejednokrotnie idących w parze ze sprawą rozwodową. Nie jest mi obca tematyka przemocy, w tym ekonomicznej i psychicznej. Przejmowałam również sprawy, z których inni prawnicy rezygnowali albo odpuszczali po kilku latach ich prowadzenia. Mogę się tylko domyślać, dlaczego takie osoby trafiały akurat do mnie. W ten sposób wyspecjalizowałam się w prowadzeniu tak zwanych „trudnych spraw”, w których – oprócz wiedzy prawniczej – tak samo ważne jest odpowiednie zaangażowanie i empatyczne wsłuchanie się w potrzeby nie tylko klienta, ale przede wszystkim człowieka.

Tajemnicą mojej pracy z indywidualnymi osobami jest podejście holistyczne. Nie tylko oswajam klientkę / klienta z meandrami języka prawniczego, wskazując możliwości, jakie dają przepisy, ale również poszukuję rozwiązań zapewniających wsparcie psychologiczne i mediatorskie. Zdarza mi się odpowiadać na pozornie błahe pytania „Jaki kolor sukienki będzie lepszy na rozprawę?” albo „Czy mogę wysłać sms o takiej treści do męża?” Moimi klientkami w większości są kobiety, więc ja – jako jedna z nich – wiem doskonale, jak ważne są te wszystkie „drobnostki”, nazywane przeze mnie komfortem psychicznym. Coraz częściej zgłaszają się do mnie również rozstający się mężczyźni – ojcowie, którzy chcą zawalczyć o swoje dzieci, a nie czują, że są równo traktowani przez wymiar sprawiedliwości. Nie są to łatwe sprawy, ale pomimo skomplikowanych i wielowątkowych postępowań, lubię swoją pracę, bo lubię moje klientki i moich klientów.

Prywatnie jestem drugą żoną mojego drugiego męża i razem sprawdzamy się w rodzince patczworkowej. Nie będę zatem ukrywać, że nasze przeróżne doświadczenia wpływają na to, jakim jestem i chcę być prawnikiem w sprawach rodzinnych. Wierzę w magię mediacji, bo uważam, że zwłaszcza tam, gdzie są dzieci, lepiej mieć relację niż rację. Jeśli jednak nie jest to możliwe, to potrafię walczyć w sądzie o moją klientkę / mojego klienta z dużym zaangażowaniem i odwagą, stosując wszelkie dostępne prawnie środki.

Zapraszam do polubienia i obserwowania mojego fanpage’a na Facebooku: „Mecenaska od Rodziny”, na którym zamieszczam sporo fachowych i przydanych informacji z zakresu spraw rodzinnych. Od czasu do czasu opowiadam też prawdziwe ludzkie historie, zarówno te z ław sądowych, jak i te bardziej osobiste, oparte na prawdziwych uczuciach i emocjach. Znajdziesz je również w formie podcastów na moim kanale na YouTube  o tej samej nazwie: „Mecenaska od Rodziny.”

Masz problem lub pytania? Zapraszam Cię do kontaktu.